Wypadki :(

Leśmian · **Napisane:** 2009-04-07 22:37:35

No ok projekt dobry - tylko na ile są w stanie zaadaptować warunki wypadku 8) O to mi głównie chodziło - przy wypadku zazwyczaj działają duże siły, nie wspominając że wszytsko trwa ułamki sekund.

Teoretycznie to wszystko sie da ;] gorzej z wykonaniem - np ruchy w Krav Maga musisz powtózyć setki razy, żeby wyrobić odruch i zadziałać automatycznie w sytuacji zagrożenia.

Mógłby ktoś pójść i zrobić relacje na czym to polega dokładnie. :D

Ja dziś na treningu kickboxingu/krav maga uczyłem sie upadać na plery (po pchnięciu tak aby głowa nie uderzyła o ziemie i żeby maksymalnie ochronić kręgosłup. oby sie nie przydało na moto.

Ada · **Napisane:** 2009-04-07 22:37:35

dziadek173 · **Napisane:** 2009-04-08 22:08:54

t_racer_ napisał(a):

strojan napisał(a):

JEBA.I kierowcy samochodów!!!!!!!!!!!!

Jako kierowca samochodu, proszę byś się troszkę zastanowił co wypisujesz. Większość z nas jeździ "puszkami", to wtedy jesteśmy "be"? A jak przesiadamy się na moto, to zachodzi w nas zmiana i stajemy się "cacy"?

podejrzewam ze jak sterujesz katamaran masz troche inna swiadomosc "marginesu" ktory zostawiasz dla "nas"... subiektywnie stwierdzam ze najgorzej jest z puszkami full wypas (krolowie szos) i kierowcami oplow (mimo ze sam takim jezdze).. inni zjezdzaja na prawo a te fiuty do srodka ciagna...
ave

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-04-09 01:33:18

też zauważyłem, że najgorsi są nie wiedzieć czemu kierowcy opli astra I/classic. nie znasz dnia i godziny jak wywiną jakiś numer :roll:

dark c · **Napisane:** 2009-04-09 12:08:46

centrum relaksu napisał(a):

też zauważyłem, że najgorsi są nie wiedzieć czemu kierowcy opli astra I/classic. nie znasz dnia i godziny jak wywiną jakiś numer :roll:

EEE najlepsi to są młodzi kierowcy kadett'ów. I to nie w wersji GSi, tylko takich 1.3, 1.6:D Zawsze chcą się ścigać ze świateł :shock: Ostatnio nawet jeden miszcz w takim kadecie przygazówki robił jak stanąłem obok niego moturem LOOOL Już nie mówiąc o tych marnych piskach opon, przy których ten biedny silniczek woła o pomstę do nieba. No po prostu łzy się same na oczy cisną :D

Łukasz · **Napisane:** 2009-04-09 12:45:58

dark c, coś w tym jest :lol:
W zeszłym sezonie taki mistrz z blond pasażerką usiłował coś zdziałać z sąsiedniego pasa. Ale miał zawstydzoną minę potem...
Ostatnio spotkałem takiego samego typa w Kadecie.
Przygaz, piękny dźwięk nieokiełznanego silniczka 1.3, potem pisk opon szerokości ludzkiej pięści i ten zawzięty wzrok mistrza szpachli.
Zdziwił się, że delikatnie ruszyłem i musiał być dumny :)

dark c · **Napisane:** 2009-04-09 16:38:24

Łukasz napisał(a):

dark c, coś w tym jest :lol:
W zeszłym sezonie taki mistrz z blond pasażerką usiłował coś zdziałać z sąsiedniego pasa. Ale miał zawstydzoną minę potem...
Ostatnio spotkałem takiego samego typa w Kadecie.
Przygaz, piękny dźwięk nieokiełznanego silniczka 1.3, potem pisk opon szerokości ludzkiej pięści i ten zawzięty wzrok mistrza szpachli.
Zdziwił się, że delikatnie ruszyłem i musiał być dumny :)

No dokładnie o tym mówię heheheh. Oczywiście Blondi obok musi być:D:D:D No dumny jest zazwyczaj i tak pzrez chwilę, bo zaraz siłą rzeczy gdzieś tam z tyłu zostanie. Chociażby jak go korek na następnych światłach złapie:) Ale co tam twardziel:D

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-04-09 20:17:34

przypomniało mi się jak w zeszłym roku czterech kozaków w malutkiej corsie postanowiło się ze mną sprawdzić... na światłach staliśmy łeb w łeb nawet równo ruszyliśmy... no ale potem jak już przestałem jechać na półsprzęgle to musieli się pozbyć złudzeń. właściwie to sie teraz zastanawiam czego się spodziewali...

Tweety · **Napisane:** 2009-04-09 21:10:37

Hehe a ja trafiłam wczoraj na panią (blądynke) w jakimś mercedesie 2 drzwiowym która się chyba zdenerwowała że przecisnęłam się koło niej i stanęłam na światłach pierwsza. Jak zapaliło się zielone, jak kobita ruszyła to aż dym spod opon merola poszedł , a ja sobie slalomem między samochodami i tyle ją widziałam . Przez chwile tylko widziałam w lusterku jak się nerwowo wychyla zza aut żeby wyprzedzić :) . Normalnie jakiś nerwowy rocznik ta baba :!:

PROSTO. · **Napisane:** 2009-04-09 21:32:03

Może miała zespół napięcia przedmiesiączkowego :lol:

Leśmian · **Napisane:** 2009-04-09 21:52:54

PMS to ściema. Miałem o tym socjologii 8) Jak człowiekowi sie coś w mówi i łądnie nazwie to wszyscy nagle zaczną to mieć :lol:

Apropo 'wyścigów' :lol:

Ostatnio Astra (faktycznie coś w tym jest). Staje obok mnie - w środku dwóch łepków i dwie laski - jedna nawet była taka jak to mówi mój kumpel "raz by wlaz" :lol: I przygazówa na światłach. Ja prawie sie tam popłakałem ze śmiechu :lol:

Po co oni startuja do motocykli?? Tozto nawet poczciwa GSina na pierwszych 300 metrach miała rywala tylko w wyżyłowanych Betach itp.

stoodent1 · **Napisane:** 2009-04-09 22:10:18

leśmianin sam wiesz jak to jest w lublinie :) naprawdę jest kiepsko z kultura jazdy :(
a wszystko to spowodowane położeniem blisko wschodu hehe wszyscy ułanska fantazja z mottem na czole "a co byle czym byle do przodu byle szybciej niż sąsiad"
cóż że nie dał rady ale spróbował :)
ps mój brat ma tak samo zrobił ktoś z was 360 fordem courierem na wąskiej drodze wioskowej?
Nie? Ja też nie spodziewałem się że to możliwe ale tak jak powiedziałem ułanska fantazja...

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-04-10 03:27:39

Tweety13 napisał(a):

Hehe a ja trafiłam wczoraj na panią (blądynke) w jakimś mercedesie 2 drzwiowym

najprzyjemniejsze jest właśnie "uświadamianie" ludzi w wychuchanych i błyszczących brykach tego typu gdzie jest ich miejsce na światłach.
:twisted:

t_racer_ · **Napisane:** 2009-04-10 08:35:59

dziadek173 napisał(a):

podejrzewam ze jak sterujesz katamaran masz troche inna swiadomosc "marginesu" ktory zostawiasz dla "nas"

Zgadza się. A mimo to motocykliści potrafą mnie zaskoczyć. Jechałem z Wawy, dwa pasma po dwa pasy zapchane puszkami, jadę "grzeczne" 120 prawym pasem. Nagle "WWWWWWWWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRRUUUUUUUUUUUUMMMMMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!!!" z prawej i lewej dwaj "inteligentni inaczej". Myślicie że zdążyłem zauważyć w lusterkach? Byli bez szans, gdybym wtedy lekko zboczył z toru jazdy. Myśleli, że są bezpieczni bo mieli puste wydechy, a tu DOOOPA. W puszcze przy prędkości 120 nie słychać nic do momentu, aż moto jest na wysokości drzwi kierowcy, a to już duuuuużo za późno. Wniosek? Ano taki, że jeśli liczysz na to, że ktoś Cię widzi, to licz... na siebie. Puste tłumiki najwyżej kogoś wkur....( ja podskoczyłem w fotelu, a adrenalina we mnie :D ), lub usłyszy je pieszy. Puszka tłumi dźwięki skutecznie. Nie ma co przeklinać kierowców, zacznijmy od siebie. Wszystko co trzeba wiedzieć znajdziecie w "Strategiach ulicznych" i "Motocykliście doskonałym". Nie musicie mi wierzyć na słowo ;)

Domel3k · **Napisane:** 2009-04-10 09:36:29

Pamiętam jak kiedyś na otwarciu sezonu w wawie kilku kolesi wyjeżdżało z imprezy i tak właśnie "otoczyli" jakiś samochód z prawej i lewej, a mało nie jechali. Dobrze, że koleś w samochodzie opanowany, bo jakby na jakąś babkę, lub dziadunia trafili, to mogłoby się źle skończyć.
A co do Astr to coś w tym jest, że to najwięksi spryciaże. Choć moja ex śmiga takim samochodem, zasuwa równo, ale bezpiecznie i pewnie i na motocyklistów uważa bardzo, więc to tylko wyjątek potwierdzający regułe :wink:

Łukasz · **Napisane:** 2009-04-10 10:07:54

Cytuj:

Wypadek na paradzie motocykli, kolega jak widać popatrzył za ramię, ale drugi motocyklista jadący zbyt szybko albo znajdował się akurat w "martwej strefie" jego oka albo nie ocenił prawidłowo jego prędkości (nie przypuszczał że ktoś jedzie lewym pasem 90 km/h)

http://www.youtube.com/watch?v=-6N6ewG9aP8

Aż mnie zabolało...

Wypadki :(

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum