Wypadki :(

PROSTO. · **Napisane:** 2009-04-18 23:09:12

Tomek88 napisał(a):

powiem ze po zaliczonej mojej glebie to dzis jak wsiadlem znow na moto przejechac sie kawaleczek (500metrow) to mialem stracha i jakos niepewnie mi sie jechalo...

Tomciu nie bądź miętki 8)
Pal gumę, nie duszę 8)

Ada · **Napisane:** 2009-04-18 23:09:12

Leśmian · **Napisane:** 2009-04-18 23:27:27

Maciek napisał(a):

PROSTO. napisał(a):

Kolejne oznaki idiotyzmu... Evil or Very Mad

leśmianin napisał(a):

Myślenie BOLI. Niektórych jak widać - mocno.
_________________

a wy nigdy nie weszliscie za szybko w zakret?

Napewno nie na publicznej drodze 170 km/h z pasażerem :shock: Jeśli ty tak smigasz to masz taaaaaaaaaaaaaaaaaką dużą akceptacje ryzyka. Ja nie mam.

@Tomek
Ty przynjamniej sam jechałeś.... ale za to po ciemaku... 8)

t_racer_ · **Napisane:** 2009-04-19 09:32:38

Tomek88 napisał(a):

powiem ze po zaliczonej mojej glebie to dzis jak wsiadlem znow na moto przejechac sie kawaleczek (500metrow) to mialem stracha i jakos niepewnie mi sie jechalo...

Spoko dasz radę to minie. Polataj najpierw "skuterowo" i odzyskasz pewność. Jak wsiadłem pierwszy raz po trzymiesięcznej przerwie na zrastanie kości i składanie moto to prawie wypełniłem pampersa :D Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jak dostałeś małego klapsa od losu to tylko się cieszyć, że nie ma większych konsekwencji i dalej jeździć ;)

dziadek173 · **Napisane:** 2009-04-19 19:36:25

Tomek88.....
po dzwonie sa dwa rodzaje jezdzcow
ci co zaczynaja bac sie panicznie moto.. i ci ktorzy zaczynaja latac 3x wiecej

Tomek88 · **Napisane:** 2009-04-19 19:40:19

czas pokaze do ktorej grupy naleze :mrgreen: ale najpierw musze zrobic synchro gaznikow i czyszczenie ich bo moto mi nie chodzi dobrze

t_racer_ · **Napisane:** 2009-04-19 22:16:31

Cytuj:

po dzwonie sa dwa rodzaje jezdzcow
ci co zaczynaja bac sie panicznie moto.. i ci ktorzy zaczynaja latac 3x wiecej

:D:D:D:D i jeszcze Ci co latają 2x wolniej;)

stoodent1 · **Napisane:** 2009-04-20 19:36:22

Lipa edytować bo kaszanka się zrobi...
do wspomnianego wcześniej wypadku kotka przy 170km/h.
Dziś z kolegą odwiedziliśmy jednego z wypadkowiczów (czeka na operacje kolana ma pękniętą rzepkę i pocięty nadgarstek :( do tej pory pewnie już po operacji ).
Z tego co wiem to biedak był pasażerem i w momencie wypadku moto wypadło z zakrętu i przywaliło w płot.
Kierowca został na moto a pasażer poleciał nad nim i nad płotem. (przeleciał metr pomiędzy słupem i drzewem)
Było to o 22 a na tej wsi zaraz przed zakrętem kończą się latarnie :( niestety w motorach światła są jakie są.
W tym wypadku pierwsze rolę grały prędkość i brak wyobraźni połączone z brakiem umiejętności(pierwsze moto od tygodnia)
kierowca został na moto i wbił sie w płot wyrywając 2przesła oraz 5metrów żywopłotu... Po za stłuczeniami chyba nic ale dokładnie jeszcze nie wiem...
Kotek skasowany totalnie przód wyrwany...
szkoda że zabrakło wyobraźni bo mając pasażera i jeżdżąc tydzień na swoim pierwszym motorze z taką prędkością??? Nie mówiąc o tym że wieś i noc :( :( :( :(

Tweety · **Napisane:** 2009-04-20 19:49:04

Hmm powrotu do zdrowia życze ale pasażer też ma w tym troche winy bo ja bym nie wsiadła z kimś kto dopiero uczy sie jezdzić i to w dodatku na tak mocnym motocyklu :!:

PROSTO. · **Napisane:** 2009-04-20 20:28:53

Widzę, że ja jako "świeżak" to jestem strasznie ostrożny i jeżdżę jak żółw :roll:
Źle mi z tym nie jest, przynajmniej jeszcze cały jestem :)
Na pasażera nie biorę nikogo, bo się boję, że nie dam rady :roll:
A Kolegom bez wyobraźni życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)

stoodent1 · **Napisane:** 2009-04-20 20:29:08

Tweety13 ja w ogóle nie siadam jako pasażer... Boję się jak cholerka wsiadać na tył :(

dark c · **Napisane:** 2009-04-20 20:41:17

stoodent1 napisał(a):

Tweety13 ja w ogóle nie siadam jako pasażer... Boję się jak cholerka wsiadać na tył :(

Ja mam to samo...

Nemmo · **Napisane:** 2009-04-20 20:48:20

Ja siadam tylko z motonitami, ktorzy maja duuuuze doswiadczenie o ktorym wiem :wink:

Ale tak czy siak, nie lubie jezdzic jako pasazer i nie lubie jezdzic z pasazerem, szczegolnie ciezkim. Jeszcze jakas w miare lekka panienka moze byc :P A juz w ogole z kims kto z moto mial tyle do czynienia co zeszloroczny snieg :shock:

Leśmian · **Napisane:** 2009-04-20 21:19:06

Ja też nie wsiadam. Raz z kuplem jechałe ale tylko dlatego, że uczył sie jeździć z pasażerem i sie poświeciłem bo smigał pomalutku. (przepraszam za ewentulane błedy ale jestem ciut na bani)

PROSTO. · **Napisane:** 2009-04-20 21:20:32

leśmianin napisał(a):

(przepraszam za ewentulane błedy ale jestem ciut na bani)

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

stoodent1 · **Napisane:** 2009-04-20 21:36:12

No w końcu student :) musi od czasu do czasu byc na bani hehe

Wypadki :(

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum