Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady

Wojt@s · **Napisane:** 2009-08-31 23:32:31

Delta to zależy od konstrukcji motocykla:
- opony ( dobór różnicy między tyłem a przodem w szerokości )
- odległość osi tylnego koła od przedniego
- grubość rur nośnych i zestawienie zawieszenia
- kąt główki ramy
- szerokość kiery i masa kierującego
temat rzeka jak widać....

A co do kota, ostatnio dzidowałem po nierównych winklach dość specjalnie, i o dziwo nie wystąpiła shimma, a prędkości były zawrotne, zresztą podnóżki przytarłem, opony pozamykane.

Ada · **Napisane:** 2009-08-31 23:32:31

Leśmian · **Napisane:** 2009-09-01 10:42:18

lewy ciężka historia :shock: normlanie czasem są akcje jak z "Oszukac przeznaczenie" :/

Ostatnio był taki wypadek w Formule 2 czy 3, koło jednego z bolidów sie urwało i uderzyło w centralnie w kierowce bolidu który jechał z tyłu :/ Kierowca zginął na miejscu.

kjuik · **Napisane:** 2009-09-12 18:32:05

wczoraj skręcałem na stacje benzynową z dość duzej prędkości, no i sie nie zmieściłem zjechałem z asfaltu na kostkę złapałem uślizg tylnego koła, w perspektywie zbliżającego się krawężnika odbiłem w lewo mieszcząc sie w metrowej dziurze między znakiem a krawężnikiem jadąc już po trawie wskoczyłem na parking i dalej cheja, wszystko trwało ułamki sekund troche się wyrasiłem.

rigano00 · **Napisane:** 2009-09-13 02:42:05

rabbit001 miałem podobne historie i tez udalo mi sie wyjsc cało
na podlozach tego typu trzeba zachowac szczegolną ostrożnośc :wink:

kjuik · **Napisane:** 2009-09-13 13:27:42

teraz to już wiem, ale jak to mówią jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz.

Jarosław · **Napisane:** 2009-09-13 14:30:20

Ja lepiej zrobiłem cisnąłem sobie ze 80km/h i postanowiłem skręcić w lewo , po heblach i lekko skręciłem kierownice... uślizg przedniego koła zachwianie równowagi i już nie wyrobiłem się i zamiast skręcić o 90 stopni sręciłem o 45 , na szczęście udało mi się wyhamować przed krawężnikiem

stoodent1 · **Napisane:** 2009-09-13 15:52:37

Jarosław gdzie ty tak po lublinie dzidujesz :)?

a co do skręcania jak widzę że się zagapiłem to jadę dalej zawracam i jest oki bez niepotrzebnej adrenaliny(choć czasami miło ją poczuć ale w sposób kontrolowany :) )

Leśmian · **Napisane:** 2009-09-13 22:54:36

Jarosław napisał(a):

Ja lepiej zrobiłem cisnąłem sobie ze 80km/h i postanowiłem skręcić w lewo , po heblach i lekko skręciłem kierownice... uślizg przedniego koła zachwianie równowagi i już nie wyrobiłem się i zamiast skręcić o 90 stopni sręciłem o 45 , na szczęście udało mi się wyhamować przed krawężnikiem

To ty tak śmigasz tym złotym Fazerkiem! A ja sie zastanawiałem.

Sprawdź prywatną wiadomość.

NIGDY ale to nigdy nie porywajcie sie na rzeczy, co do których macie złe przeczucia. Mnie to dziś uratowało - jade z plecakiem na Kazimierz. Troche winkli, wąska droga ale znana mi.

Zbliżamy sie do winkla - wiem, że można go śmignąć ładnie do opru wręcz - ale nagle coś mnie tkneło "ZWOLNIJ". Wyjeżdżam na winkiel, a tu typ z naprzciwka smochodem na moim pasie.... Ufff jak dobrze, że miałem na liczniku 50 km/h a nie 120...

miąchal · **Napisane:** 2009-09-14 18:48:27

Lesiu, ja mam podobnie... jakoś podświadomie reaguję na przeczucia i to co ma się wydarzyć... ale nie zawsze :?
A specjalistów na drogach coraz więcej, tych czyhających na nasze życie oczywiście...

kjuik · **Napisane:** 2009-09-14 19:48:41

najgorsza sytuacja to takie kiedy samochód ci wyjeżdża z bocznej i nie masz szans wyhamować, podobno to najczęstsza przyczyna wypadków z udziałem moto.

Leśmian · **Napisane:** 2009-09-14 20:42:54

Winkle są zdradliwe - nie ma co kozaczyć jak to sie nie śmiga winkli rewelacyjnie na publicznej drodze- piach, dziura, mulda, koleina, olej, zwierze, samochód - za dużo możliwości żeby nie wyjechać z szybkiego winkla.

Polecieć na jakies znane i lubiane patelnie to mozna sie i ponawydurniać ;]

rigano00 · **Napisane:** 2009-09-14 21:30:42

rabbit001 napisał(a):

najgorsza sytuacja to takie kiedy samochód ci wyjeżdża z bocznej i nie masz szans wyhamować, podobno to najczęstsza przyczyna wypadków z udziałem moto.

jak z przeciwka nic nie jedzie to ok jak jedzie juz gorzej ale jest szansa ze sie zmiescisz pomiedzy. Ja np najbardziej sie obawiam jak skreca w lewo z naprzeciwka stoi i mysli ze zdarzy przejechac

dziadek173 · **Napisane:** 2009-09-14 22:10:21

Cytuj:

Polecieć na jakies znane i lubiane patelnie to mozna sie i ponawydurniać ;]

ale zanim przypalujesz przelec spokojnie i sprawdz czy nic sie nie zmienilo... ostatnio na znanej "sciezce" zastalem dziursko 60 x 60 x 15... wiec znajomosc miala sie nijak do stanu istniejacego

Leśmian · **Napisane:** 2009-09-14 22:15:54

No sprawdzić by wypadało pomału jak sie chce pałowac na granice możliwości swoich :P

To już wystarczy, nie potrzeba dodatkowych bodźców do produkcji adrenaliny 8)

Yarek · **Napisane:** 2009-09-14 22:23:05

dziadek173 napisał(a):

Cytuj:

Polecieć na jakies znane i lubiane patelnie to mozna sie i ponawydurniać ;]

ale zanim przypalujesz przelec spokojnie i sprawdz czy nic sie nie zmienilo... ostatnio na znanej "sciezce" zastalem dziursko 60 x 60 x 15... wiec znajomosc miala sie nijak do stanu istniejacego

A o znaleziskach w rodzaju cegły czy wielkiej śruby w środku miasta na głównej ulicy to nie ma nawet co wspominać!! :evil:

Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum