Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3368 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 225  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-24 07:40:47 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-05-04 06:57:53
Posty: 147
Lokalizacja: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
suma sumarum praw fizyki nie oszukasz, a przepisy prawne owszem ;]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2009-09-24 07:40:47 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 01:39:25 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Piątek - diś stężenie debilizmu niektórcyh sięgneło zenitu.

1. Kolo - jakiś nowy z choinki sie urwał nikt go nie zna - przyjechał na pancerniaków - zoabczył, że chłopaki łądnie gume palą - to on też pokaże - i pokazał... Strzał ze sprzęgła on na plecy a moto jak rakieta 4 m dalej...



2. Ulica Jana Pawła, zatrzymaliśmy się o tak na polach, bo ktoś z grupy zjehcał na stacje i trzeba było nań poczekać. No ale spontan zostaliśmy dłużej.


Do naszej stałej ekipy dołączyły jakieś małolaty polonezem i golfem - brechta - no ale przyjechali popatrzeć jak niektórzy od nas latają na gumie (wcześniej stali przy Mc donalds gdzie też byliśmy - i tam widzieliśmy jak jeden koleżka pije browar, później drugi).

Na Jana Pawła, ten sam koleżka pije 3 browar, podjeżdża do nich jakaś r1 nam nie znana - kolo sie przywitał (ziom tamtych polonozierzy i golfiarzy) i nagle widizmy jak daje kluczyki temu typowi od browarów :shock:

Jak staliśmy w 25 tak cisza - i każdy tylko sie patrzy na siebie... Pierwszy poszedełm zabrałem motoco dalej na chodnik...


Kolo zaczyna latać na gumie !!! :shock: Spoko, zeby nie był po bro to stwierdził bym, że dobry wariat.


A tu nagle policyjne sreberko jedzie... I dupa... kolo ich nie widzi... zatryzmuje sie koło ziomków bo ci mu machają i wteyd czai baze że ma spy na ogonie - i BUTAAAAA!!!

Pościg na naszych oczach - kolo pociał na osiedle i zaczał lawirować, ale srebrne dalej ma na dupie, wyjeżdza z osiedla na przelotówke i próbuje znów wjechac w osiedle... - j

jednak robi bład i odbija sie od słupa, przelatuje około 30 mterów razem z moto, wstaje i spierdziela z buta !!! niestety zaraz zostaje powalony na glebe....



Jutro pewnie będzię ciekawa relacja w prasie....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 07:09:32 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-09-19 15:24:59
Posty: 64
Lokalizacja: Warszawa
W sumie dobrze tak temu 2 typowi, jak debil to mu się należy. Może i dobrze że uciekał, to nie dość że zabiorą mu prawko (o ile miał) to jeszcze motor zniszczył.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 09:40:05 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-05-23 22:24:39
Posty: 65
Lokalizacja: Chorzów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: ciekle srebro
leśmianin u was to sie dzieje sie :D u nas "metropolia" i dawno nie slyszalem o takiej akcji, a co dopiero zebym widzial ;P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 09:50:10 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
No panowie mówie wczoraj była jaks przypałowa noc - widziałem 3 gleby + samochód wpadający na latarnie (też ziomki)... Nromalnie sieka.


Relacji w prasie jeszcze nie ma - dziwne - a koleś mam nadzieje dostanie po dupie i kierowca i właściciel moto - oszłomy z jednego chowu chyba :/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 10:02:23 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
leśmianin motoru szkoda ale debilizm zawsze będzie karany...

Tak to już jest że wypadki są częste na początku i na końcu sezonu dlaczego???

Bo wtedy sprzedajemy motorki i niestety często niedoświadczonym ludziom no i oczywiście pogoda też do tego się przyczynia szczególnie zimny asfalt.

Co do ucieczki dobrze że go złapali ale opinia o nas będzie się pogarszać,
jeszcze parę takich popisów i nasi pseudopolitycy wezmą się za konstytucję i ograniczą nam prawa...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 20:43:48 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-09-17 11:10:45
Posty: 195
Lokalizacja: Białobrzegi/Warszawa/Pruszków
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 609-105-153
Obecne moto: Honda 929
Ja to myślę, że Leśmianin macza w tym swoje lagi... Coś czuję, że znowu gumę palisz i ludzie drogi nie widzą przez chmurę :P .

Mi się też jeszcze nie zdarzyło żeby spotkać takich typów w "akcji", ale coś czuję, że mam jednego, który taką odwali. Kolo pochwalił się swoim PIERWSZYM moto. Jest to Suzuki GSXR1000 wersja torowa, 180KM. Kolo mówił, że dla niego nie ma nic lepszego jak dzidowanie na prostych. Zwracam uwagę na "PIERWSZE jego moto".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 21:22:34 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Cytuj:
dzidowanie na prostych.


Bardockk1 napisał(a):
"PIERWSZE jego moto".


Po prostu nic innego nie potrafi :roll:

Oby nie spotkal na pierwszym powazniejszxym winklu nikogo postronnego :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 21:25:01 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Bardock ja spokojny człowiek jestem ;] Stojam spokojnie i patrze tylko jak sie inni udzielają na kole etc - bo ja nie urodziłem się z talentem ani z pieniędzmi do tego typu zabaw ;]


A na weselu było rozdziewiczenie R6 w działaniach zaczepno-obronnych :P



Kilka słów sprostowania do mojego opsiu wydarzenia, jako że relacja była telefoniczna z miejscu wypadku (my wdzieliśmy tylko część atrakcji, sam wypadek nie) wkradło się pare nieścisłości.


Dziś udałem się na miejsce zdarzenia i bawiłem się w CSI kryminalne zagadki Las Lublinas :lol:




Otóż nasz arytysta plastyk, pod wpływem promili oraz jak się okazało ciśnienia, gdyż jest (boże miej nas w opiece) zawodowym kierowcą - nie sprostał zadaniu. Plan miał dobry... (pomijając oczywiście fakt, że wsiadł na moto)... Jedak wykonanie słabe.



Długa prosta - tu ujawnił zdolności r1 w pełnej krasie, jednak nie sprostał już krzywiźnie winkla, w który chciał wejść z astronomiczną prędkością.

Spanikował, tylny hebel depnięty i piękny wyrysowany ślad hamowania około 10-12 m wprost na wysepke ze znakiem przejście dla pieszych który to znak złamał - podejrzewam, że moto już leciało bokiem, bo są slady lakieru na asfalcie.

Na znaku przygoda się nie kończy. Przeleciawszy wyspeke i muskając pieszczotliwie znak, r1 wraz kierowcą leci dalej, pokonuje dwa krawężniki i za około 2 m wpada na chodnik z kostki brukowej, który jest oddzielony od trwanika wystającym z lekka krawężnikiem. Ten krawężnik rpzejmuje nie jako postać prowadniczy moto w slizgu.


Motocykl jedzie dobre 30 m ( a może i więcej) orając kosteke brukową, kraweżnik i kawałek trawnika, przeskakuje na trawnik i tam się zatrzymuje.


W mediach cisza (dziwne taka akcja a tu cicho??)

Nie wiem co tym orłem. No ale karetka stała dobre 20 minut na miejscu wypadku także musieli mieć sporo pracy.


Chciał z JP2 skręcić w Agatową niestety winkle to nie była jego mocna strona jak widać.

[ img ]


Lot chodnikiem (krótki)

[ img ]


Szyna prowadząca aż do wyhamowania

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-26 23:00:04 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-05-01 12:03:40
Posty: 142
Lokalizacja: Lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: zx6r
leśmianin napisał(a):
Bardock ja spokojny człowiek jestem ;] Stojam spokojnie i patrze tylko jak sie inni udzielają na kole etc - bo ja nie urodziłem się z talentem ani z pieniędzmi do tego typu zabaw ;]


A na weselu było rozdziewiczenie R6 w działaniach zaczepno-obronnych :P



Kilka słów sprostowania do mojego opsiu wydarzenia, jako że relacja była telefoniczna z miejscu wypadku (my wdzieliśmy tylko część atrakcji, sam wypadek nie) wkradło się pare nieścisłości.


Dziś udałem się na miejsce zdarzenia i bawiłem się w CSI kryminalne zagadki Las Lublinas :lol:




Otóż nasz arytysta plastyk, pod wpływem promili oraz jak się okazało ciśnienia, gdyż jest (boże miej nas w opiece) zawodowym kierowcą - nie sprostał zadaniu. Plan miał dobry... (pomijając oczywiście fakt, że wsiadł na moto)... Jedak wykonanie słabe.



Długa prosta - tu ujawnił zdolności r1 w pełnej krasie, jednak nie sprostał już krzywiźnie winkla, w który chciał wejść z astronomiczną prędkością.

Spanikował, tylny hebel depnięty i piękny wyrysowany ślad hamowania około 10-12 m wprost na wysepke ze znakiem przejście dla pieszych który to znak złamał - podejrzewam, że moto już leciało bokiem, bo są slady lakieru na asfalcie.

Na znaku przygoda się nie kończy. Przeleciawszy wyspeke i muskając pieszczotliwie znak, r1 wraz kierowcą leci dalej, pokonuje dwa krawężniki i za około 2 m wpada na chodnik z kostki brukowej, który jest oddzielony od trwanika wystającym z lekka krawężnikiem. Ten krawężnik rpzejmuje nie jako postać prowadniczy moto w slizgu.


Motocykl jedzie dobre 30 m ( a może i więcej) orając kosteke brukową, kraweżnik i kawałek trawnika, przeskakuje na trawnik i tam się zatrzymuje.


W mediach cisza (dziwne taka akcja a tu cicho??)

Nie wiem co tym orłem. No ale karetka stała dobre 20 minut na miejscu wypadku także musieli mieć sporo pracy.


Chciał z JP2 skręcić w Agatową niestety winkle to nie była jego mocna strona jak widać.

[ img ]


Lot chodnikiem (krótki)

[ img ]


Szyna prowadząca aż do wyhamowania

[ img ]



Ale ta r1 i tak pojawi sie na allegro jako "bezwypadkowa po parkingowce" :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-27 00:29:24 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
Vitu napisał(a):

Ale ta r1 i tak pojawi sie na allegro jako "bezwypadkowa po parkingowce" :D


tak jak leśmianina fazerek :)

swoją drogą erłan nadaje się na pole jak nawet krawężniki orze :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-27 09:05:02 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Eee sory - ja uprzejmie poinformowałem kupującego o mojej glebie - pokazałem mu gdzie plastiki były spawane nawet.



Kolo miał plan dobry no ale ten winkiel go przerósł.


W piatek u nas był jeszcze jeden wypadek - motocyklista wpadł na opone ciężarówki leżacą na drodze - jechali w grupie - pierwszy ominął ale drugi już nie zdążył.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-27 10:19:51 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-05-23 22:24:39
Posty: 65
Lokalizacja: Chorzów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: ciekle srebro
tak pooranego kraweznika to jeszcze nie widzialem...and now for something completely different, czy ktos wie co sie dzialo wczoraj w katowicach wieczorem kolo 20 na skrzyzowaniu Grundmanna z Chorzowska ? wracajac z pracy widzialem jeden moto wbity w osobowke, i drugi stal na chodniku...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-27 17:33:44 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2007-09-22 20:05:58
Posty: 1077
Lokalizacja: Ełk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Suzuki SV1000S
Dziś widziałem w Augustowie wypadek motocyklisty. Uderzył w tył VW transportera. Motocyklistę reanimowano przez jakieś 10 min.Nie wiem z jakim skutkiem. Nie mam pojęcia czy masaż serca się wykonuje tak długo i jakie były szanse na uratowanie motocyklisty?
Prędkość niewielka i tylko lekkie wgniecenie na tylnej klapie samochodu.
Gość się zagapił machając do stojącego motocyklisty i uderzył w tył skręcającej puszki.
Wracałem do domu bardzo przygnębiony i powoli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-09-27 17:49:13 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Ano z tym pozdrawianiem to czasami lepiej wyluzować.

A co do reanimacji..., a dokłądnie Resuscytacji krążeniowo-oddechowej, to trzeba ją robić do przyjazdu karetki, albo jak ktos wymieni.
Po kilkunastu minutach, pewnie koncza sie siły.

Masaż polega na tym, ze przetłaczamy krew z tlenem do mózgu, a to najważniejszy organ, który konczy sie po paru min. niedotlenienia.

Z tego co wiem, to po 30 min moze być taki masaż.
Samą reanimację to przeprowadza dopiero specjalista z defibrylatorem.

Takie typowe filmowe ocknięcie sie po resuscytacji to ponoć 10% przypadków.

Warto się zapoznać z instrukcją obsługi RKO :)
Jest tam kilka wżanych niuansów logistycznych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Resuscytacja_kr%C4%85%C5%BCeniowo-oddechowa

-Żuku-


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3368 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 225  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org