NOWE PRZEPISY!

Wojt@s · **Napisane:** 2009-11-18 16:18:00

Ramiel z tego co wiem egzamin zdajesz na zasadach takich jakie były ważne w czasie ukończenia kursu na prawko, przynajmniej ja zdawałem na stare C a już było nowe. Nie wiem jak to ma się do podstaw prawnych, ale może być inaczej a ja miałem farta :mrgreen:

A co do ludzi bez kategoria A, a mają B to mandat jest symboliczną kwotą rzędu 200-300zł za nieposiadanie kategori. Powinni zrobić karę 2 tys zł a część "synków" by to odstraszyło. Najpierw może by warto było poprawić szkolenie, mandaty nakładane za braki kategori a za brak prawka to tylko sądem się powinno kończyć, prawko to się robi raz na całe życie i się ma, ale podstawy nawet takie dupne jak w naszych szkołach oferują są lepsze niż nic albo oglądanie youtube.

Ada · **Napisane:** 2009-11-18 16:18:00

Leśmian · **Napisane:** 2009-11-18 18:01:33

Hmm Wojtas jak robiłem prawko na B i weszły nowe przepisy to kurs jeździłem po staremu, plac manewrowy itp, a na egzaminie miałem wszystko nowe. Specjalnie brałem dodatkową godzine, żeby obczaić nowe zasady.

Troche te przepisy mieszają wg mnie no ale co zrobić. Wsyztsko w trosce o bezpieczeństwo społeczeństwa. Szkoda, ze nie robią też obwodnic, ścieżek rowerowych i kładek nad trasami przelotyowymi w mieście.

Nemmo · **Napisane:** 2009-11-18 19:34:23

Przepisy nie dzialaja wstecz. Do tej pory przy wszystkich zmianach wystarczylo, ze rozpoczales kurs n starych warunkach i na takowych konczyles go wraz z egzaminem.

Żuku · **Napisane:** 2009-11-18 21:41:15

W ORDach interesuje ich tylko podpisany papierek, że skonczyles kurs.
Nie interesuje ich czego tam uczyli. To jest panstwowy egzamin, na którym masz wykazać sie ustaloną wiedzą i umiejętnościami.

Jak przepisy zmienily sie, to uprzejmy egzaminator poinformuje cie, a przy okazji pojedzie po tobie, że nie interesujesz sie zakresem egzaminu bo to twój obowiązek.

U mnie były kosmetyczne zmiany:
Tzn. nie opisywało się calej budowy tylko sprawdzało się wylosowane dwa elementy + jeden obowiązkowy (o którym trzeba było wiedzieć :) )

Gościu jechał po ludziach którzy chcieli sprawdzac amory.
A tłumaczenie sie, że tak mnie uczyli kończyło spojrzeniem z politowaniem
i kilkoma uwagami jacy to instruktorzy są leniami i maja w d. zmiany.

Krzysio · **Napisane:** 2009-11-18 22:00:43

Ja i tak nie mam zamiaru przesiadać sie na nic mniejszego bo nie czerpałbym już z tego żadnej przyjemności.. Postaram sie jak najwczesniej zacząć kurs, moze bede mial troche szczescia i ominą mnie te zasady.. Kiedys przeczytałem na ścigaczu nastepujacy artykuł , że jeżeli wejdzie ten przepis to niedoswiadczona młodzież , która nie bedzie miala prawka niechetnie bedzie zatrzymywac sie do kontroli drogowej co spowoduje duzo poscigów a co za tym idzie dużo wypadków... wiec czy na pewno wyjdzie nam to na dobre? widzicie sami, że wszystko ma swoje plusy i minusy...

Leśmian · **Napisane:** 2009-11-18 22:55:23

Ja uczyłem sie na starych zasadach tych jeszcze z prakowaniem na placu a egzamin zdawałem z łukiem na placu + parkowanie na mieście. Także chyba nie do końca prawda z tym zdawaniem tego co na kursie ;] Mówie jak było po co miałbym ściemniać ;]

No wg mnie jakoś super to bezpieczeństwa nie poprawi - to stopniowanie przymusowe.

I nieukrywam, ze jest to swego rodzaju wymuszanie pieniędzy.

t_racer_ · **Napisane:** 2009-11-19 08:22:22

Krzysio napisał(a):

Kiedys przeczytałem na ścigaczu nastepujacy artykuł , że jeżeli wejdzie ten przepis to niedoswiadczona młodzież , która nie bedzie miala prawka niechetnie bedzie zatrzymywac sie do kontroli drogowej co spowoduje duzo poscigów a co za tym idzie dużo wypadków... wiec czy na pewno wyjdzie nam to na dobre?

Pamiętam, jak w 2006 roku przedstawiciel młodzieży bez prawka, nie zatrzymał się na blokadzie policyjnej, zastrzelił go policjant. Właśnie na dniach ostatecznie sąd oczyścił policjanta z zarzutów. Doradzam niedoświadczonej młodzieży ( i doświadczonej też ) nabranie chęci do zatrzymywania się, a najlepiej kurs prawa jazdy właściwej kategorii.

Leśmian · **Napisane:** 2009-11-19 14:01:00

Oj ale sytuacja w Chodlu to była generalnie paranoja.
Strzelanie w plecy raczej nie jest fair. Ale nie o tym w tym temacie.

A, że tak zapytam kiedy wezmą sie za zrobienie porządnych KURSÓW na kat A.
Sądze, że jesli na teorii 5h wykładów było by poświęcone technice i umiejętności rozpoznawania sytuacji niebezpiecznych to przyniosło by o wiele lepszy efekt.

Chociaż to tez pewnie trafiło by tylko do tych osób, które same by się tym
zainteresowały ponadprogramowo. A reszta wolałaby temat pt "jak postawic na koło?", lub "trasa przelotowa a prędkości maksymalne" :]

leszek88888 · **Napisane:** 2009-11-19 14:43:54

t_racer_ napisał(a):

Pamiętam, jak w 2006 roku przedstawiciel młodzieży bez prawka, nie zatrzymał się na blokadzie policyjnej, zastrzelił go policjant. Właśnie na dniach ostatecznie sąd oczyścił policjanta z zarzutów.

To była trochę inna sytuacja...
Ja i Leśmianin pewnie trochę więcej wiemy na ten temat, w końcu stało się to niedaleko Nas, ale nie o tym temat.

Nowe przepisy, czy są dobre :?:
Wg mnie to Ci co jeździli bez prawka dalej będą jeździć i nic to nie zmieni.
Może na 1% taka reforma zadziała :mrgreen:

t_racer_ · **Napisane:** 2009-11-19 18:49:46

t_racer_ napisał(a):

Strzelanie w plecy raczej nie jest fair.

Tak, Policja powinna najpierw uciekiniera dogonić, wyprzedzić i dopiero otworzyć ogień. Albo na widok motocyklisty otworzyć ogień prewencyjnie od frontu jak tylko zbliży się na odległość strzału. Proponuję ewentualnie by uciekający po strzale ostrzegawczym odwracali się przodem do funkcjonariuszy celem dania im szansy bycia fair :D:D:D:D:D:D

leszek88888 napisał(a):

trochę więcej wiemy na ten temat, w końcu stało się to niedaleko Nas

Najfajniejsze w tym forum jest to, że czasem sobie poofftopujemy i nikomu to nie robi krzywdy. Więc podziel się odrobiną informacji, ja chętnie przeczytam. Dla mnie sytuacje w której został zastrzelony jest prosta. Nie miał prawka, nie zatrzymał się do kontroli, policjant zareagował prawidłowo. To, że w tle sprawy przewija się sprawa przestępców na motocyklach, których szukała policja to sprawa drugorzędna. Może gdyby jednak miał prawojazdy i nie naczytał się na forach bzdur pod tytułem "policjant machając lizakiem sam prowokuje mnie do ucieczki", "policja nie powinna ścigać uciekinierów na motocyklach, bo to stwarza zagrożenie w ruchu drogowym"to wciąż by żył? A może jak by miał prawojazdy to wogóle wiedziałby, że policjant ma prawo go zatrzymać? Może on poprostu nie wiedział, bo na kursie nie był?

Prawojazdy powinien mieć każdy odpowiednie do poruszania się pojazdem którym chce jeździć, a stopniowanie uprawnień dla motocyklistów jest właściwe. Jedyna sprawa to kwestia dopasowania tych regulacji do innych państw europejskich, byśmy znowu nie byli odizolowani przez jakiegoś bubla prawnego.

stoodent1 · **Napisane:** 2009-11-26 22:02:44

t_racer_
wiem co masz na myśli bo oczywistą oczywistością jest że aby poruszać się po drogach PUBLICZNYCH winni jesteśmy posiadać prawo jazdy i ponad wszystko umiejętności posługiwania się maszyną oraz głową.

idąc dalej tym tokiem myślenia policjant jest wyszkolony do reagowania na sytuację odpowiednio.
Teraz pytanie czy nie zatrzymanie się do kontroli zawsze powinno kończyć się oddaniem strzału?
Czy nie lepszym było zapisanie numerów rejestracyjnych oraz namierzenie właściciela i odpowiednie ukaranie?
Czy aby na pewno ten policjant zachował się należycie(nie usprawiedliwiam zmarłego który w 90% zawinił)

A może co innego? Może tu wszystko chodzi o podejście nasze do każdej dziedziny życia bo głównie wszystko bierzemy na skróty.

motor kupujemy przed prawkiem(ja miałem mz251 jazda po lesie i drogach raczej nie publicznych ale nie byłem uprawniony)
bierzemy skrócony kurs na prawko (instruktorzy się cieszą bo mają więcej produktów czyt. kasy)
policjanci szybko chcą awansować (nie oceniam pod tym kątem tej sytuacji ale policjant z jednej miejscowości w dodatku nie dużej mieszkający nie daleko raczej znał tego chłopaka)
można to mnożyć.
chłopak zginął poniósł karę kropka...
Czy płynie do kogoś jakąś nauczka z tej tragedii?

skocz_ek · **Napisane:** 2009-11-27 11:19:33

Co do strzelania w plecy to teoretycznie nie jesteśmy na dzikim zachodzie gdzie było niepisane prawo mówiące, że nie można tego robić tylko trzeba się pojedynkować w samo południe pod ratuszem.

Sama zmiana przepisów ma pewnie na celu próbę jakiegoś usystematyzowania tego, co się dzieje na naszych drogach. Jak zwykle są tacy, którzy na tym stracą ale i tacy którym to może uratować życie bo nie siądą na litra po kursie. Przed zakupem moto naczytałem się artykułów co kupić na pierwszy sprzęt i większość mówiła by kupić coś mniejszego (125, 250cm)ale artykuły z testów 500 lub 600 mówiły w wielu przypadkach że jest to spokojny motocykl który da wiele radości z jazdy początkującym jak i zaawansowanym.

Uważam, że problemem jest nasza mentalność. Dopiero od czasu pojawienia się reklam domestos-ów itp. ludzie zaczęli bardziej dbać o kible bo po za celami marketingowymi ktoś ich uświadomił że o czystość trzeba dbać, ile czasu zajęło uświadomienie ludziom że opony zimowe to dobry wynalazek i warto je mieć. Ktoś przecież kupuje, daje pieniądze małolatom na szybkie motocykle lub udaje że nie widzi problemu ?bo synek chce to niech ma?.

Z wszystkiego, co się robi trzeba wyciągać wnioski. Może ta zmiana obecnie dużo nie zmieni ale ktoś to za jakiś czas przeanalizuje i stwierdzi że śmiertelność wśród młodych motocyklistów spadła tylko o 3% i stwierdzi że trzeba jeszcze zmienić system szkolenia i zrobić kampanię społeczną ?Bez prawka nie jadę?. Nawet nieudane zmiany mają czasami pozytywne aspekty. Gorsze jest udawanie, że nie ma problemy i jakoś to będzie.
Może za 10 lat na tym forum ktoś napisze ?teraz fajnie się jeździ i jest spokojnie na drogach nie to co kiedyś?.

bailif · **Napisane:** 2009-11-27 11:21:24

imo odniesie to skutek, ale niewielki, tez jezdzilem w czasie robienia kursu normalnie po drogach publicznych (mam B), i od poczatku postanowilem sobie ze zatrzymuje sie, zadnych uciekanek, przygotowalem sie ze 300zl moge byc w plecy, ale zmeczylo mnie to jezdzenie po niewielkim obszarze, i w ciaglym stresie, takze mysle ze naturalna konsekwencja jezdzenia jest to ze wkoncu sie robi to prawko.

maniu008 · **Napisane:** 2009-11-27 12:50:35

bailif napisał(a):

przygotowalem sie ze 300zl moge byc w plecy

Moim zdaniem to jest problemem w naszym prawie. Za barak uprawnień powinna być kara np. 2000zł i odroczenie możliwości zrobienia prawa jazdy powiedzmy na rok. Wtedy zanim bym wsiadł na moto bez prawka 15 razy bym się zastanowił czy warto. A tak 300zł praktycznie każdy może zapłacić :twisted:

Wojt@s · **Napisane:** 2009-11-27 13:11:55

a czy to 1000zł co kosztuje prawko to tak dużo?? bycie poszkodowanym w kolizji drogowej, bez kategorii może doprowadzić do tego że nawet nie z naszej winy, ubezpieczyciel nie ma obowiązku wypłaty odszkodowania ze względu na brak prawka. Poczytajcie polisy uważnie, w mojej pisze jak wół. Więc 1000zł czy 10000zł plus koszta szpitalne ??( w razie nieszczęścia )

NOWE PRZEPISY!

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum