co wybrac thundercat vs gsxf750 vs cbr f3

mars · **Napisane:** 2010-06-05 18:15:19

Witam

tak jak w tytule zastanawiam sie co wybrac z tych 3 motorkow,mam do wydania max 8.5 tys
obecnie jezdze gs 500 ale czas na cos wiekszego!

co proponujecie i dla czego?

Pozdr

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

ROXI · **Napisane:** 2010-06-05 18:32:35

mars po pierwsze zapraszam do powitalni --> viewforum.php?f=13 , a po drugie, to nie pomyliłeś forum... :?

japończyk36 · **Napisane:** 2010-06-05 18:40:10

..pytasz na stronie Yamahy Thundercat :lol:
odpowiedz moze byc tylko jedna bierz Thundercata!!!

OZI · **Napisane:** 2010-06-05 19:40:01

gsxf 750-strasznie brzydki!!! cbr f3-każdy chwali ale powodzenia w poszukiwaniach dobrego-same zakatowane! Thundercat najładniejszy, najwygodniejszy i silnik jak zadbany przejedzie bardzo dużo!!! Tylko THUNDERCAT!!!

Tweety · **Napisane:** 2010-06-05 20:03:54

Thundercat !!! :D

ŻYTO · **Napisane:** 2010-06-05 20:27:51

to i ja odpowiem na to trudne pytanie 8) :
hmm...Thundercat! :lol:

miki · **Napisane:** 2010-06-05 21:45:41

toście Koledze pomogli....napisz lepiej do jakich celow bedziesz uzywal motocykla, napisz czego ocsekujesz...z tego co piszesz-sądząc po modelu jaki ujezdasz-latasz spokojnie, prawdopodobnie sie uczysz....otóż: thunder: ciężki, trudny do opanowania jesli chcesz latać sportowo-motocykl...cbr- przyjemny w uzytowaniu na codzien rower :) chyba sprawaiajacy najmniej klopotu w normalnej exploatacji, jesli chodzi o gsxf-nie mialem do czynienia, ale lata temu bylem w temacie-bo to byl jedyny sluszny motocykl, jaki wtedy moglbym miec- to chyba najwdzieczniejsze moto z tych 3...pozornie slaby pomimo pojemnosci i stosunku mocy z litra, ale ciagnie juz od dolu, a i gabarytowo jest spory-jesli masz troche cm-w trasie daje rade...przy tym najtanszy z tej trojki w serwisowaniu...cbr-najłąwteijsza do opanowania=-kocur najlepsze walory turystyczne..do miasta cbr-w trasy kocur....gsxf-jest gdzies pomiedzy nimi....

mars · **Napisane:** 2010-06-05 22:10:42

..sory panowie ze akurat pisze na stronie yamahay co kupic ,ale moze ktos z was jezdzil wczesniej honda cbr f3 lub gsxf750 i moze cos mi podpowiedziec
gs500 mam od 2 sezonow kupilem ja do nauki,i teraz chce cos wiekszego,najlepiej sport-turystyk i wacham sie miedzy tymi 3 maotocyklami,potrzebuje motocykla do jazdy zarowno w miescie jak i na trasie,mam 185cm wzrostu.
dzieki

japończyk36 · **Napisane:** 2010-06-05 22:19:21

..jezdzilem gsxf 750 przez dwa dni ,moto dosc ciezkie ale wygodne ,napewno jest duzo mniej zwrotny niz thundercat(do hondy ci nie porownam bo nie jezdzilem) spalanie ma wieksze,duzym plusem jest silnik chodzony olejem nie do zaje....!!
ja osobiscie kupilem Yamahe i nie zaluje moto dobre na dlugie trasy jak i niedz latanie,male spalanie a 105 koni wystarcza do szybszej jazdy!

bierz Yamahe!

miąchal · **Napisane:** 2010-06-05 22:54:51

Co do wyboru - sam musisz spróbować każdego moto które zamierzasz kupić - po kilku godzinach na każdym - bedziesz wiedział czego oczekujesz i co może CI każdy zaoferować.
To moim zdaniem jedyne słuszne podejście - choć nie ukrywam że nie łatwe organizacyjnie...
Powodzenia...

Robgie · **Napisane:** 2010-06-05 23:14:00

Jeździłem CBR f3 , gsxf ale 600 no i troche Thundercatem :D. Moje uwagi sa takie

CBR moto przyjemne i ciekawe jednak mi sie lepiej siedzi na kocie (mam 184 cm) tamta nie jest zla ale mniejsza więc tak jak wyzej napisali wydaje się byc lepsza do katowania i na miasto.
GSXF to olejak niby zaleta bo nie do zajechania jednak maja one ksywke grzechotnik , no sa głośne wiecej palą no i jazda tak naprawdę zaczyna się po rozgrzaniu go, a rozgrzać to jednak chwile mu zajmuje i nie jest to 5-10 km tylko wiecej. Do katowania taki troche duży jednak ale też daje radę

YZF600R no kurna nie wytrzymam kto jak kto ale ty miki takie mi tu rzeczy wypisujesz :D kot ciezki do opanowania?? A teraz na serio Jak dla mnie bardzo przyjemne moto w ielu asprktach i turystyka i pokatowac można , laczki zamknąć to nei problem, pali mało no i chyba wygląda na pewno lepiej od gsxf . To takie moto gdzie kazdy znajdzie cos dla siebie i można się na nim określić czego oczekujesz od jazdy czy turysta, scigant, lajtowiec i to się w nim znajdzie. Oczywiście jak juz się człowiek określi jaki ma ulubiony styl i sposób uzytkowanai sprzęta to można wtedy wyrać coś co lepiej sie wpasowuje w ten konkretny klimat (zawsze cos się znajdzie co ma lepsze pewne aspekty , jednak juz nie bedzie tak uniwersalny) albo .... jezdzić kotem dalej :D

O kocie moge napisać najwiecj bo go najlepiej znam taka jest prawda.

Nemmo · **Napisane:** 2010-06-06 11:23:42

TCat jest chyba jednym z najbardziej uniwersalnych motocykli jakie wyprodukowano. Rewelacyjnie sprawdza sie na trasie, dobra ochrona przed wiatrem i deszczem. Jak na 600-ke bardzo elastyczny silnik (na 6-ce jedzie spokojnie juz od 50 km/h) przy jezdzie pow 100 km/h przy spokojnym wyprzedzaniu nie musisz majtac biegami. Jak trzeba to i szybko tez mozna nim polatac. W zakretach sam sie prowadzi, duzo bledow potrafi wybaczyc. Bardzo stabilny przy wyzszych predkosciach i mocnym wietrze. Wbrew pozorom na miescie tez sobie bardzo dobrze radzi. Masa jest wyzsza w stosunku do cbr ale odczuwalne tylko przy manewrowaniu na parkingach.

Wojt@s · **Napisane:** 2010-06-06 13:56:46

f3 bardzo zajebliwe silniki, 90% na polskim rynku to trupy, więc wogóle bym się nie pchał, wadliwe napinacze rozrządu, ślizgi, zdychające regulatory, plusem jest poręczność motocykla i lekkość choć gdy dobrze dmucha zachowuje się jak chorągiewka, mało stabilny na winklach w porównaniu do kota, słaby dół, większość egzemplarzy katowane do granic możliwości

jajko jest ciekawym pomysłem, ciężkie, silnik należy do idioto-odpornych, olejak, skrzynia chodzi bardzo pewnie w porównaniu do Tcata, charakterystyka całkiem niezła tylko jeden ogromny minus, jajko żłopie, jakby nie było ustawione masa, dość wysoko moment i trzeba kręcić robi swoje, po mieście 7-8 litrów, trasa w miarę 5.5-6.5, heble nie są rewelacyjne ale są bazą do zrobienia czegoś sensownego, moto z serii moich ulubionych "pociągów"

tcat mało pali, dobre heble, słaba skrzynka, silnik nie zajebliwy dobra baza do dłubania, heble najlepsze w klasie, solidna rama, super prowadzenie, mały promień skrętu, przy zakupie zauważyłem dwie kwestie, albo kupisz super zadbanego "plastikowo" ale trupa mechanicznie albo na odwrót, ze mechanika zajebista a plastiki słabe, bierz opcje drugą :mrgreen:

morris35 · **Napisane:** 2010-06-06 17:17:23

Myśle że trzeba wziąć po uwage kwote jaką pytający ma do wydania ( 8,5 tyś )
a za takie pieniądze uważam że ciężko sie będzie zmieścić kupując F3 lub Thundercata
bo , nie wyobrażam sobie że ktoś kupuje motocykl i nie wydaje na niego przynajmniej 1000 zł na dzień dobry ( olej filtry , sprawdzenie rozrządu + coś przeważnie wychodzi po przywiezieniu do domu ) czyli motocykl musi kosztować 7,5 tyś a za tą kwote może być problem z kupnem dobrego motocykla , dlatego sądze że warto rozważyć jajko zwłaszcza jeśli przyszły właściciel miałby ochote na turystyke ( moim zdaniem najlepszy turysta z tej trójki , do miasta niestety najgorszy )

Robgie · **Napisane:** 2010-06-06 22:49:40

Czyli generalnie biorąc pod uwagę opinie wszystkich piszących tu osób wychodzi na to że kot. jajko to jest nieco inna klasa niż kot i cebra. Ale znam tylko jedną osobę która kupiła kot chce zmienić na cebrę, myślę że będzie tego żałować ale poczekamy. Nie wiem jak to odbierasz bo tekst od właściciela kota że kot jest dobry wiem jak brzmi, na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tyle że jeśli udowodnisz jakoś że umiesz jeździć mogę ci pokazać jak jeździ się kotem i wtedy będziesz mógł podjąć swoją własną decyzję. Przede wszystkim to że kot jest mniej popularny niż cebra przekłada się w naszej społeczności na to że kota kupują pasjonaci motocykliści a cebrę właściciele motocykla , co najczęściej przekłada się na właściwości i sprawność techniczną motocykla.

co wybrac thundercat vs gsxf750 vs cbr f3

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum